perfview

Zupelnie bez rozglosu, dwa dni przed Swietami Microsoft opublikowal wersje 1.0 narzedzia perfview. Niby nic nowego, bo zaawansowani "grzebacze" znaja mechanizmy zwiazane z ETL i xperf dosc dobrze, ale wreszcie staly sie one troche przyjazniejsze dla zwyklego administratora.

Perfview ma postac pojedynczego pliku exe, który mozna po prostu wgrac tam, gdzie jest potrzebny i uruchomic. Wyposazony jest w dosc przyzwoity mechanizm pomocy i tak naprawde to jest najwieksza sila tego narzedzia. Wykorzystywane mechanizmy nie sa nowe, ale to dzieki systemowi pomocy wedrówka w glab systemu staje sie czyms innym niz bladzenie po omacku.

perfview

Zaawansowanym badaczom wydajnosci systemów polecam jako uproszczenie commandlinowych zabaw z tracelog i tracerpt a poczatkujacym – jako zaproszenie do samodzielnych zabaw z tym, co system Windows od dawna potrafi dac swiadomemu uzytkownikowi.

Zachecam tez do spojrzenia na wpis sprzed kilkunastu miesiecy, w którym opisalem jak znalezc sterownik odpowiedzialny za zbyt wysokie uzycie CPU. Z perfview byloby prosciej i mniej "czarodziejsko".

Autor: Grzegorz Tworek [MVP]