SCVMM 2012 RC

Kazdy kto mial do czynienia z serwerowa wirtualizacja w wydaniu Microsoft, wczesniej czy pózniej natknal sie na System Center Virtual Machine Manager. Po dwóch pierwszych wersjach (2008 oraz 2008R2), od pewnego czasu coraz glosniej jest o wersji 2012. Podczas majowej konferencji TechEd w Atlancie, mialem przyjemnosc pracowac jako ekspert sluzacy uczestnikom wsparciem wlasnie w zakresie SCVMM2012. Dostepna wtedy publicznie wersja nie byla jeszcze dojrzala, a ta, która moglem sie pobawic – miala dosc ostre restrykcje nie pozwalajace szeroko jej opisywac. W kazdym razie to, co udalo mi sie zobaczyc (i zrozumiec) zrobilo na mnie ogromne wrazenie. SCVMM 2012 wyraznie zmierza w strone centrum zarzadzania chmura, zmieniajac dosc wyraznie sposób myslenia o wirtualizacji.

Dzieki SCVMM w wersji 2008R2, mozliwe bylo realizowanie zadan definiowanych jako "chcialbym miec serwer". SCVMM dawal uprawnionym uzytkownikom mozliwosc spelniania takich zachcianek. SCVMM 2012 przenosi wszystko na wyzszy poziom abstrakcji i pozwala w ten sam sposób myslec na poziomie uslug. Do tego, zostaly wprowadzone zmiany pozwalajace zdjac z administratora najbardziej zmudne zadania, z jakimi zwykle mial do czynienia w starszych wersjach prywatnej chmury wirtualizacyjnej. Praktycznie znika problem recznego aktualizowania srodowiska, recznego optymalizowania obciazenia i przygotowania systemów pod hosty Hyper-V. Generalnie rzecz ujmujac, to co do tej pory znalismy zostalo poprawione i rozwiniete. Jak to zwykle w nowych wersjach bywa. Nie moge na razie nic pisac o klastrach w kolejnej wersji serwera Windows, ale jak zestawi sie ich nowe funkcjonalnosci z tym, co potrafi SCVMM 2012, to efekt naprawde jest powalajacy.

Warto tez pamietac, ze SCVMM 2008R2 SP1 daje sie aktualizowac do SCVMM 2012.

Pisze o tym wszystkim dlatego, ze SCVMM 2012 osiagnal status RC, co oznacza, ze mozna z nim zaczac zabawe calkiem na serio, nawet w produkcyjnych srodowiskach. Na koniec, kilka uzytecznych linków:

Jezeli ktos powaznie podchodzi do zarzadzania srodowiskami wirtualnymi i chce to robic z narzedziami Microsoftu – pora zaczac przygode z nowym produktem. Jestem przekonany, ze tez bedziecie pod wrazeniem. SCVMM umie naprawde duzo wiecej.

Autor: Grzegorz Tworek [MVP]

PS Oficjalna nazwa produktu to teraz "Virtual Machine Manager for System Center 2012", ale chyba nie jest powaznym przestepstwem pisanie o nim nadal SCVMM. Przynajmniej, póki nie pojawi sie wersja finalna.