Tuner

Dawno, dawno temu, w czasach Windows XP, dostalem w prezencie tuner TV. Ot taki wtykany w port USB, niewiele wiekszy od pendrive. Nawet dzialal, choc moje zapedy do ogladania telewizji sa zdecydowanie ponizej sredniej krajowej. Wprawdzie nie mam telewizora, wiec tuner byl okienkiem na swiat, ale stosunkowo rzadko z niego korzystalem.

Pózniej nadeszla pora Windows Vista. Zainstalowalem system w wersji x64 i zaczely sie klopoty. Sterowniki tylko w wersji beta, instalacja klopotliwa, system wybrzydza jak moze... A to nie dziala wcale, a to dziala swietnie, ale bez dzwieku, a to nie rozpoznaje urzadzenia... Pogodzilem sie z tym jakos, bo brak telewizji zdecydowanie nie jest zjawiskiem mogacym wpedzic mnie w depresje a sam tuner wyladowal na pólce z procesorami 400MHz, kartami ze zlaczem BNC, dyskami 1GB i innymi równie uzytecznymi dzis urzadzeniami.

Rozmyslajac sobie ostatnio o róznych niekomputerowych rzeczach wpadlem na pomysl: a moze by tak wetknac ten tuner do laptopa z Windows 7 x64?

Tuner zostal wykryty, sterowniki sciagnely sie z Windows Update, Media Center zadal kilka prostych pytan i na moim ekranie pojawil sie obraz. Calosc przebiegla w sposób tak prosty, ze nie ma nawet szczególów ani smaczków do opisania. Po prostu dziala! Windows 7 rulez!

Autor: Grzegorz Tworek [MVP]