Ile zniesie VirtualPC?

Informatyka jak malo która dziedzina nauki uczy pokory, poniewaz wszelkie "rekordowe", "najwieksze", "najszybsze" i tym podobne osiagniecia okazuja sie bardzo nietrwale. Mijaja dwa lata i zgodnie z prawem Moore’a wszystko jest dwa razy takie jak do tej pory bylo i starsze osiagniecia moga budzic co najwyzej usmiech taki jaki "najwiekszy dysk twardy swiata" o pojemnosci 20MB.
Dlatego wlasnie, przeczytawszy wpis na blogu Keitha Combsa o "rekordzie swiata" w wirtualnych maszynach postanowilem wlasny "rekord" sprzed kilku miesiecy odgrzebac.
Keith uruchomil na swoim laptopie T61p, 8GB RAMu, z systemem Windows 2008, 14 maszyn wirtualnych z Windows Vista. Ladnie.
A ja na swoim T60p, 4GB RAM, z systemem Windows Vista SP1 – 32 maszyny Windows 2008.
Nie mam szans w takiej rywalizacji, poniewaz 32bitowy procesor nie pozwoli mi na obsluzenie wiekszej pamieci niz mam. Szkoda...
Tak przy okazji, jako ze mam Windows Vista 32bit, to o Hyper-V nie mam co myslec, maszyny uruchamiam na VirtualPC, który jest dla mnie we wszystkich sytuacjach wystarczajacy. Przy tym jednak tescie, na jaw wyszlo jedno jego ograniczenie: maksymalna ilosc uruchomionych maszyn to wlasnie 32. Przy kolejnej pojawia sie komunikat o bledzie.

Trudno. Bede z tym ograniczeniem zyl.
A na oslode – kilka obrazków z pracujacych pod Windows Vista trzydziestu dwóch wirtualnych serwerów...

 

 

 

 

Autor: Grzegorz Tworek

PS. Keith uaktualnil swój wpis i tlumaczy juz, ze to wcale nie rekord swiata.