Windows 8: Mysz i Dotyk

Na blogu zapanował pewien zastój związany z moimi wyjazdami na prezentacje w ramach cyklu konferencji IT Academic Days. Ale już po Nowym Roku planuję naprawdę sporą ilość tematów do opisania, bo trochę tego się zebrało (w tym powrót do obiecanego cyklu artykułów o Windows 8 dla 3 grup użytkowników).

Natomiast podczas ITADów miałem okazję sporo mówić o Windows 8, dużo o nim dyskutować z uczestnikami, ale też pokazywać go oczywiście na żywo - w tym na sprzęcie z ekranem dotykowym. I w tym temacie właśnie chciałem napisać krótki tekst.

Dlaczego dotyk jest zły?

Oczywiście słyszałem sporo komentarzy, że mysz jest jednak najlepsza do obsługi komputera, że kto będzie miał chęć obsługiwać dotykowo komputer, że przecież ręka od tego będzie bolała, że przecież nie jest to tak precyzyjne, że przecież nie ma wielu sprzętów z ekranami dotykowymi, że przecież są drogie, itp.

I teraz tak - zgadzam się z niektórymi argumentami, ale tylko w określonym kontekście. Gdybyśmy mieli obsługiwać 8 godzin komputer tylko za pomocą dotyku to pewnie faktycznie ręka mogłaby rozboleć od jej trzymania w powietrzu. Ale już do ułatwienia sobie pewnych elementów - jest naprawdę nieporównywalnie lepiej, ale do tego jeszcze wrócę zaraz.

Ale zanim to, to jedno ciekawe pytanie...

Jakie były reakcje na mysz komputerową?

Pierwsza mysz (źródło: https://commons.wikimedia.org/wiki/File:SRI_Computer_Mouse.jpg)Bardzo krótka historia (na podstawie Wikipedii) myszy jest taka, że pierwszy prototyp powstał w 1963 roku (na zdjęciu obok jest właśnie taki prototyp). Ale sporo czasu musiało upłynąć zanim została ona zaadoptowana do komercyjnego wykorzystania. Swoją drogą to początkowo proponowano dla niej nazwę "manipulator stołokulotoczny", która jednak (chyba na szczęście) się nie przyjęła.

Natomiast pierwsze faktycznie wykorzystanie jej w komputerze osobistym datowane jest na rok 1981 (!). Gdy pierwszy raz o tym czytałem to jakoś mnie to zszokowało... Mimo, że wiem, że komputery nie mają zbyt wiele lat na karku (sam po raz pierwszy korzystałem z Commodore C64 w wieku ok. 10 lat), to jednak to, że mysz wykorzystano dopiero 2 lata po tym jak się urodziłem trochę mnie zdziwiła...

Gdy takie myszy wchodziły na rynek, oczywiście pojawiły się też komentarze z prasy (branżowej i nie tylko)... Jak się do nich dokopałem to aż się za głowę złapałem... Ale sami zobaczcie...

Coś o wartości myszy dla użytkowników biznesowych:

“Mice are nice ideas, but of dubious value for business users”
(George Vinall, PC Week, April 24, 1984)

Teraz coś o tym jak mysz się przyjmie wśród zwykłych użytkowników:

“There is no evidence that people want to use these things.”
(John C. Dvorak, San Francisco Examiner, February 19, 1984)

A teraz mysz porównana do klawiatury (która była wtedy na topie):

“There is no possibility that this device will feel more comfortable to the executive than the keyboard.”
(Computerworld, October 31, 1983)

To tylko 3 przykłady, a możecie ich znaleźć w sieci dużo więcej. Czy to Wam czegoś nie przypomina? Czy tak jak kiedyś był "pojedynek" klawiatura vs. mysz to czy dziś nie słychać dyskusji o "pojedynku" mysz vs. dotyk?

Jak mi pracuje się na ekranie dotykowym?

Wracając do ekranów dotykowych. Mówiłem to nie raz na ITADach, że niestety dosyć ciężko jest wyjaśnić słownie korzyść z ekranu dotykowego. Niestety (!) chyba trzeba po prostu taki mieć - i to nie na 2 min. w centrum handlowym.

Dopiero w momencie jak będziecie korzystali z ekranu dotykowego (i Windows 8) zobaczycie ile akcji czy rzeczy można wykonać szybciej i przyjemniej. I zgadzam się w 100% że dotyk chyba nigdy nie będzie tak dokładny jak mysz, ale nie do tego jest on moim zdaniem stworzony.

Bardzo mocno zachęcam Was do spróbowania ekranów dotykowych i jestem prawie pewien, że po ich spróbowaniu nie będziecie chcieli ich oddać lub wrócić do klasycznych ekranów. Widzę to po sobie, kiedy teraz próbuję coś zrobić na klasycznym laptopie i ręką próbuję czasem coś włączyć, przełączyć, zmienić... I uwierzcie nie wiszę z ręką 8 godzin nad ekranem w pracy ;)

I teraz bardzo ważna informacja, którą też powtarzam nie raz. Windows 8 jest od początku stworzony do tego duetu (tercetu?) myszy i klawiatury oraz dotyku. Może działać świetnie tylko przy użyciu myszy i klawiatury, da się z niego rozsądnie korzystać tylko przy użyciu dotyku (m. in. o klawiaturze ekranowej napiszę wkrótce), ale skrzydła rozwija przy kombinacji tych "manipulatorów".

Jeśli będziecie mieli trochę więcej wolnego czasu (a zbliża się ku temu okazja) to zachęcam Was do przeczytania dosyć długiego i obszernego artykułu z bloga zespołu Windows 8 pt. Creating the Windows 8 user experience (artykuł nie jest nowy, jest z maja tego roku).

A tymczasem miłego końca świata życzę :), ale też rodzinnych i spokojnych Świąt oraz szczęśliwego Nowego Roku!

A na koniec jeszcze bardzo przyjemny film o korzystaniu z Windows 8 (na końcu - po napisach - najlepsze) :)