Windows 7: Już jest!

A więc to dziś – 22 października – dzień kiedy Microsoft oficjalnie wydaje swój kolejny system operacyjny – czyli Windows 7.

W takich momentach dobrze wiedzieć, że pracuję w firmie, która uczy się na swoich błędach czy potknięciach (mam tu na myśli Vistę, która nie była zła – tylko trochę za wcześnie wypuszczona moim skromnym zdaniem). W firmie, która wydaje takie ilości pieniędzy na rozwój i inwestycje (o tym już wkrótce na blogu). W firmie, która słucha uwag ludzi i bierze je pod uwagę w kolejnych wersjach produktów.

Poniżej całkiem zgrabny filmik o Windows 7 – ten sam pokazywany był na sesji generalnej na MTS 2009 (choć ten na MTS miał dodany “heartbeat” na początku).

 

Małe ciekawostki

Nie wiem czy wiecie, ale w Wielkiej Brytanii na ich Amazonie zamówienia (pre-order) na WIndows 7 przeskoczyły hit wszechczasów czyli książki i filmy z Harrym Potterem :) O dziwo podobno Windows 7 w ciągu 8 godzin przedsprzedaży na Amazon sprzedał się lepiej niż Vista do tej pory – ciężko mi w to uwierzyć, ale z drugiej strony bardzo to miłe.

w7BK Dodatkowa ciekawostka – to w Japonii Microsoft razem z Burger King przygotował ciekawą “promocję”.

W lokalach BK można kupić dziś kanapkę Windows 7 Whooper – która ma w sobie 7 plastrów mięsa (13 cm wysokości) i kosztuje 777 jenów (ok. 8$).

Oczywiście można dyskutować czy da się zjeść taką kanapkę wygodnie ;) ale jednak sam pomysł reklamowy całkiem ciekawy.

A i nasz GM – Jacek Murawski na swoim blogu parę słów napisał o Windows 7. Swoją drogą zachęcam do czytania bloga Jacka – tym bardziej, że chyba od wczoraj jest już możliwość komentowania wpisów Jacka. I co ważne – Jacek również bierze czynny udział w dyskusji w komentarzach!

 

A ja wreszcie muszę znaleźć chwilę i wreszcie zainstalować Windows 7 w wersji RTM. Bo cały czas od długiego czasu korzystam z Windows 7 w wersji RC. I pewnie dlatego mi się nawet nie spieszyło, bo już wersja RC działała naprawdę dobrze.

A Wy już macie Windows 7? Może dopiero planujecie? A może zostajecie przy Vista lub XP? A może jednak korzystacie z Mac OS lub jakiejś dystrybucji Linuxa? :) Muszę przy okazji kiedyś zrobić analizę statystyk odwiedzin bloga i popatrzeć na systemy operacyjne (i przeglądarki).